wtorek, 14 czerwca 2011

W sklepie

Dzień dobry poproszę mleko prosto od krowy
- nie ma
- jak to nie ma
- krowa uciekła
- jak to uciekła
- normalnie wyrwała palik i pooooooszła
- a co mnie to obchodzi
- ale co, że nie ma mleka czy, że krowa uciekła
- jedno i drugie
- powinno Pana obchodzić
- w sklepie z gwoździami nie sprzedajemy mleka