Czy zastanawialiście się dlaczego stołki barowe są małe i niewygodne a przejście w barze – jeżeli nie ma stołków - jest bardzo wąskie ? to bardzo proste.
Pomysł na początku był taki, że będzie to miejsce dla osób oczekujących na wolny stolik przerodziło się w szybkiego drinka ale życie skorygowało założenia.
Stołki są niewygodne aby klient nie wysiadywał za długo przy barze jeden drink i sio, albo zapraszamy do stolika, następny proszę przecież barman nie powie „spieprzaj dziadu”, zdarza się, że nie widać na horyzoncie następcy warto nalać następnego, no tak ale stołki są chybotliwe i można spaść no cóż tak bywa, łatwiej jednak znieść klienta po schodach niż opierdziel od kierownika za mały obrót.
Jest kilka kategorii klientów stołków barowych:
szybki - czyli cztery 50 i do widzenia
wyluzowany - luźnym palcem pokazuje gdzie nalać, tu trzeba uważać nie zawsze nalewamy gdzie pokazuje wizje bywają różne
stateczny – bardzo spokojny, pokornym wzrokiem prosi o jeszcze jednego niestety sił zabrakło
najgorszy to tzw. klin to klient, który zachlał się jak świnia i zaklinował pomiędzy stołkiem barowym a barem, z tym będzie problem. Dlatego od pewnego czasu nie produkuje się stołków z podpórkami na stopy a niech mu nogi wiszą jak zdrętwieją to pójdzie albo spadnie.
Dla osób, które szybko tracą „orientacje w terenie” proponuje sprawdzić czy stołki posiadają oparcie jeżeli nie rezygnujemy, ryzyko urazu wzrasta wielokrotnie, szukamy innego baru.
Przejście przy barze to inna bajka tutaj główną rolę odgrywa tzw. sztuczny tłok - och ilu tu dziś gości mamy ledwo można się przecisną - robi wrażenie tak tylko, że ich było trzech. Pomysł jest podobny nikt nie lubi być poszturchiwany przez przeciskających się klientów lepiej poszukać stolika i wszystko do tego się sprowadza. Klient siedzący przy stoliku zamówi coś do jedzenia a jak za dużo wypije to ma blisko do podłogi mniejsze niebezpieczeństwo uszkodzenia mebli. Barman ma czas aby przetrzeć kieliszki tą samą ścierką bar i jeszcze wytrzeć w nią ręce, same korzyści.
