niedziela, 5 czerwca 2011

Spokojny spacer

Dzisiaj jest piękna pogoda, spacer poranny jak najbardziej wskazany. Tak więc z moją lubą wybieramy się na niedzielny relaks. Windy działają drzwi się otwierają - to nie jest takie oczywiste - ostatnio nie można było się wydostać z budynku bo sąsiad cytat "zapomniał kluczy od drzwi", no tak domofon był za wysoko lepiej było noc spędzić pod drzwiami . Idziemy ciesząc się z ciepełka  no cóż spacer spacerem ale warto gdzieś pojechać. Wsiadam do samochodu a tu jedzie ja nie mogę jakby pies nas...  ja psa nie mam, trochę się zeźliłem wyraziłem głośno swoją złość przyleciał Pan "z ochrony" i delikatnie zwrócił mi uwagę, że używam słów "karalnych z kodeksa" a jak tu nie kląć  w takim smrodzie nie da się jeździć.  Prośba do wszystkich właścicieli czworonogó sprzątajcie po swoich pupilach albo niech sr... na trawnikach.